Gdyby nie było spisu powszechnego… nie bylibyśmy gotowi na zmiany w zakresie liczby i struktur demograficzno-społecznych i ekonomicznych ludności Polski.
O tym, że społeczeństwa państw europejskich, w tym naszego kraju, starzeją się wiemy nie od dziś. Jednak tempo tych zmian musimy na bieżąco monitorować, by odpowiednio się do nich przygotować.
Aktualne dane o liczbie i wieku ludności na danym obszarze pozwalają podejmować decyzje w obszarze zabezpieczeń społecznych i polityki zdrowotnej, na przykład pozwalają oszacować liczbę osób, które korzystać będą z systemu emerytalnego oraz systemu opieki zdrowotnej.
Na poziomie lokalnym – w gminach czy województwach, dane te umożliwiają właściwe zaplanowanie wydatków na rozwijanie różnych usług świadczonych mieszkańcom, między innymi budowę domów opieki społecznej, obiektów użyteczności publicznej, zaprojektowanie naszego otoczenia bez barier. Dane z zakresu liczby i struktury osób starszych to asumpt do rozwoju systemu geriatrii i gerontologii.
Wyniki spisu powszechnego nie tylko dostarczają nam informacji, jacy jesteśmy i jak żyjemy, ale pozwalają wyciągnąć wiele wniosków dotyczących aktualnej sytuacji i wyzwań, którym będziemy musieli sprostać za kilka lub kilkanaście lat.
Nasz udział w trwającym do 30 września br. Narodowym Spisie Powszechnym to wkład w przyszłość naszą i naszych dzieci.